środa, 29 sierpnia 2012

Giuseppe Pelosi – „Na pomoc! Mam cyberdziecko!”



Tytuł: „Na pomoc! Mam cyberdziecko!”
Autor: Giuseppe Pelosi
Wydawnictwo: Bernardinum
Liczba stron: 112
Rok wydania: 2012
ISBN: 978-83-7823-059-5
Cena: 19,90 zł
Dostępna też: Księgarnia Gandalf




W dwudziestym pierwszym wieku problemów z Internetem mamy co niemiara. Przemoc, wyłudzenia, uzależnienia to tylko niektóre efekty złego wykorzystywania tego źródła wiedzy. Trzeba jednak pamiętać, że świat cybernetyczny ma także wiele zalet i pozwala na lepsze życie. Dzięki niemu w mgnieniu oka możemy się dowiedzieć co się dzieje u rodziny. Ba! Możemy się nawet dowiedzieć co się dzieje w najdalszych zakątkach świata. Sęk tkwi w tym by właściwie wykorzystywać to dobrodziejstwo technologii. O plusach Internetu często zapominają rodzice i dziadkowie, dla których bywa on czasami czymś nie do pojęcia, jakimś złem, które mami młodzieńcze umysły.

„Na pomoc! Mam cyberdziecko!” to niezwykły podręcznik dla rodziców, którzy czują się zagubieni w sieci. Książka została podzielona na trzy rozdziały:

• Pochwyceni w sieć (dotyczący między innymi: kopiowania i przesyłania głosu)
• Sieć! (poruszający takie problemy jak: języki sieci, dydaktyczne podcasty czy też przeszukiwanie informacji w Internecie)
• Hansel, Gretel i rybka Nemo (dotyczący pornografii, pedofili online itp.)

Oraz załączniki:
• Załącznik 1: Internetowy alfabet (przedstawiający wiele ważnych terminów i ich definicji)
• Załącznik 2: Dziesięć podcastów, które mi się podobają!

Utworzenie tego podręcznika uważam za naprawdę genialny pomysł. „Na pomoc! Mam cyberdziecko!” to pozycja, która na pewno ułatwi rodzicom zrozumienie wielu ważnych spraw związanych z właściwym korzystaniem z Internetu. Buszowanie w sieci stanie się dla nich czymś bardziej zrozumiałym chociażby dzięki licznym przykładom konkretnych sytuacji. Specyficzny styl i humor autora sprawia, że podręcznik ten staje się pozycją oryginalną i przyjemną w odbiorze.

Giuseppe Pelosi od wielu lat współpracuje z różnymi portalami w sieci. Jest również autorem tekstów teatralnych, które poruszają zagadnienia związane z relacjami między rodzicami i dziećmi. Prywatnie jest ojcem trzech dziewczynek.

Serdecznie polecam tę książkę nie tylko rodzicom, ale i dzieciom (zawsze można nakłonić starsze pokolenie do zapoznania się z tą pouczającą pozycją:)).


*Okładka pochodzi ze strony: http://ksiegarnia.bernardinum.com.pl/pl/p/NA-POMOC-MAM-CYBERDZIECKO-PODRECZNIK-DLA-RODZICOW-ZAGUBIONYCH-W-SIECI/556




Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Bernardinum :)
Wydawnictwo Bernardinum Pelplin

14 komentarzy:

  1. raczej nie sięgnę :)
    zupełnie nie jest mi potrzebna tego typu książka

    OdpowiedzUsuń
  2. Tą pozycję powinni czytac wszyscy rodzice, zanim ich pociecha przystąpi do I Komunii św. i dostanie komputer:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzieci zbyt wiele czasu spędzają przed komputerem, zdecydowanie! Ta książka powinna wpaść w ręce większości rodziców, żeby zaczęli zdawać sobie sprawę z zagrożeń, jakie czyhają na ich pociechy w sieci.

    OdpowiedzUsuń
  4. Niestety, mnie, ani moim rodzicom, książka ta się nie przyda ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mojej mamie przydałaby się książka,która wytłumaczyłaby jej,że internet to nie jest samo zło ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Hihi, ja nie mam cyber-dziecka, raczej sama nim jestem xD

    Oczywiście żartuję ;) Ale ta książka w moim domu nie będzie przydatna...

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzieckiem już nie jestem, rodzicem też nie zamierzam być. Chyba nie dla mnie. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie, raczej u mnie ta książka nie będzie potrzebna ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. No cóż, mnie ta książka się nie przyda - mam nadzieję, że nigdy.
    Jednak cieszę się, że powstają tego typu publikację. Z pewnością pomogą wielu rodzicom.

    OdpowiedzUsuń
  10. Super, że są takie książki. Mam komu ją polecić :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dobry pomysł na książkę, na pewno przyda się wielu rodzicom i nie tylko. Sporo nastolatków nie zdaje sobie sprawy ze swojego uzależnienia...

    OdpowiedzUsuń
  12. szczerze mówiąc mam wielki uraz do tego typu książek moi rodzice wychowywali mnie właśnie wg. wskazówek z takich podręczników..miałam trochę przechlapane ;P każdy jest inny a takie książki uwzględniają tylko kilka typów zachowań

    OdpowiedzUsuń
  13. Brzmi naprawdę ciekawie;) Sama raczej dokładnie nie przeczytam, ale z ciekawością przeglądnę. I dobrze wiedzieć, że istnieje tego typu poradnik!;)

    OdpowiedzUsuń