Tytuł: „Blogostan”
Autor: Joanna Opiat-Bojarska
Wydawnictwo: Replika
Liczba stron: 308
Rok wydania: 2012
ISBN: 978-83-76741-78-9
Cena: 29,90 zł
Dostępna też: Księgarnia Gandalf
Internet – magiczne narzędzie spełniania marzeń, szybkiej komunikacji i zdawałoby się nieskończony zbiór wiedzy. Co się stanie gdy jeden z największych uproszczeń ludzkiego życia przerodzi się w narzędzie manipulacji i przyczynę choroby? Co jeśli niewłaściwie wykorzystywany stanie się przyczyną ludzkiego upadku?
Bohaterką książki „Blogostan” jest Sylwia Michalak. Wiedzie ona z pozoru szczęśliwe życie. Nowa praca pełna perspektyw i kochający chłopak mają jednak swoje gorsze strony. Szef zalega z wypłacaniem pensji już nie po raz pierwszy, a chłopak niezmiennie myśli tylko o imprezach i dobrej zabawie. Sylwia zakłada bloga chcąc podzielić się swoim codziennym życiem z innymi. Opisuje na nim wszystko co uważa za istotne dla siebie i mogące zaciekawić innych (relacje z chłopakiem, rozwód rodziców itp.). Blogowanie będące wypełniaczem wolnego czasu i możliwością wyżalenia się nieznanym osobom przeradza się w końcu w obsesję. Do czego ją to doprowadzi?
Książkę Joanny Opiat-Bojarskiej czyta się ze sporą przyjemnością i lekkością mimo, że poruszany w niej temat jest problemem poważnym. Powieść w pewnej części jest przestrogą przed zbytnim zatracaniem się w świecie wirtualnym, który może stać się uzależnieniem stawiającym na szali nasze życie. Często się zdarza, że kiedy zawodzi nas świat realny, najbliżsi „wbijają” nam noże prosto w serce – zwracamy się w stronę świata wirtualnego. Świata, w którym możemy wyżalać się dowoli, zachowując pewną anonimowość. Jednak ta wirtualna przestrzeń z łatwością może przerodzić się w narkotyk, który dawkowany w nadmiarze bądź też niewłaściwy sposób, doprowadzi do nieszczęśliwego zakończenia.
Joanna Opiat-Bojarska jest absolwentką Akademii Ekonomicznej w Poznaniu. Prowadzi firmę działającą na rynku nieruchomości. „Blogostan” nie jest pierwszą powieścią autorki. Swoją przygodę z pisaniem zapoczątkowała dziełem pod tytułem: „Kto wyłączy mój mózg?”. Książkę polecam wszystkim! Już sama okładka powieści hipnotyzuje swoim pięknem, pewną delikatnością i intymnością. Warto także zajrzeć na bloga autorki: www.opiatbojarska.blog.pl
*Okładka pochodzi ze strony: http://replika.eu/szukaj.php?wyd=0&id3=384&k=&tyt=&szuk=1
Już czytałam kilka razy na temat tej książki i myślę, że mogłaby mnie zainteresować. Po pierwsze porusza ważny temat, a po drugie pewnie daje do myślenia.
OdpowiedzUsuńczytałam i książka nawet mi się spodobała
OdpowiedzUsuńchoć nie takiego zakończenia się spodziewałam...
pozdrawiam
Interesująca tematyka. Ważne jest by poruszać to zagadnienie. Ku przestrodze - przeczytam!
OdpowiedzUsuńTa książka zainteresowała mnie już dość dawno, więc rozejrzę się za nią. Dobrze, że porusza problem, który coraz częściej dotyka współczesnych ludzi.
OdpowiedzUsuńZaciekawiła mnie Twoja recenzja i tematyka książki. Mam nadzieję, że wkrótce uda mi się ją zdobyć.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia :-))
Czytałam wiele recenzji tej książki i jestem nią oczarowana. Chciałabym móc się nareszcie z nią zapoznać. Zazdroszczę, że masz ją za sobą. :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się bardzo ciekawie. W najbliższym czasie postaram się przeczytać :)
OdpowiedzUsuńZapraszam :
http://ksiazka-na-kazdy-dzien.blogspot.com/
Śliczna okładka!
OdpowiedzUsuńA temat ciekawy i zapewne ważny.
Szczególnie dla wszystkich nas działających na blogach ;)
Książka trafiła w temat, który jest obecnie bardzo popularny, a to już duży plus. Cytat, który dałaś na początku, to jeden z moich ulubionych. Same zachęty, żeby sięgnąć po tę książkę. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńSłyszałam sporo o tej książce. Mam w planach :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam jeszcze o tej książce ale wydaję się być bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Okładka jest przecudowna. :) Temat wydaje się być interesujący, chyba rozejrzę się za tą książką.
OdpowiedzUsuńJuż jakiś czas temu czytałam tę ksiązke i bardzo mile ją wspominam.
OdpowiedzUsuńMam ja na swojej liście do przeczytania:) Może być ciekawa.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, okładka jest piękna. A temat w pewnym stopniu bliski chyba wszystkim blogerom. I ja chętnie przeczytałabym tę powieść;)
OdpowiedzUsuńo, mój mąż by powiedział, że to dla mnie:)
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie, koniecznie przeczytać!
OdpowiedzUsuńKsiążka na czasie i osadzona w znanym nam blogowym światku ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że może to być interesująca lektura :)
Raczej nie przepadam za współczesną literaturą polską, ale to już kolejna pozytywna recenzja na temat tej książki, więc nie widzę nic przeciwko temu, by po nią sięgnąć ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!