piątek, 14 września 2012

Karol Lewandowski – „Busem przez świat”




Tytuł: „Busem przez świat”
Autor: Karol Lewandowski
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Liczba stron: 306 tekst + 20 wkładka zdjęciowa
Rok wydania: 2011
ISBN: 978-83-931575-6-3
Cena: 34,90 zł
Dostępna też: Księgarnia Gandalf




Szalone podróże, gonitwa za marzeniami, wolność – czyli to co kocham najbardziej. Trzeba przyznać, że książki opisujące losy zwykłych, podobnych do nas samych ludzi, którzy odważyli się zrobić coś, co wielu wydaje się wariackie i nieprawdopodobne… są naprawdę poczytne. Może otwierają w ludzkich duszach drzwi, za którymi skrzętnie skryliśmy największe pragnienia. Może dają nadzieję na przyszłość, na to, że i nam w końcu się uda. Kto wie?

„Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić. I wtedy pojawia się ten jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to coś robi.” Albert Einstein

Ruszyć busem kupionym za grosze w świat to nie lada wyczyn. Szczególnie gdy wszyscy na około mówią, że to niemożliwe. Kto przy zdrowych zmysłach wyruszy w taki sposób ze Śląska na Gibraltar? Okazuje się, że wystarczy zapakować do kieszeni odwagę i brnąć do celu. Tak właśnie pięciu młodych mężczyzn postanowiło wbrew niesprzyjającym warunkom dnia codziennego, wszechotaczającemu lenistwu i monotonii przeżyć prawdziwą przygodę. Wrażenia dotyczące tej niesamowitej podróży zostały przedstawione w książce „Busem przez świat”.

Całość podzielona został na dwie części. Pierwsza dotyczy przygotowań do wyprawy. Możemy dowiedzieć się z niej skąd właściwie wziął się pomysł na podróż. Znajdziemy tutaj informacje dotyczące ekwipunku, a także kosztorys wyprawy. Druga część pozycji przedstawia przebieg pełnej przygód i czasami niezaplanowanych i niebezpiecznych „atrakcji” podróży.

Genialny język książki pozwala czytelnikowi wczuwać się w przedstawiane w niej sytuacje. Wzrok przykuwa świetnie dobrana i wykonana okładka. Wielkie ukłony dla grafika, który tak dobrze wyczuł klimat. Całość wzbogacona została także zdjęciami z podróży, i krótkimi opisami bohaterów.

Ekipę „Busem przez świat”, a właściwie to jedynie trzech jej członków, poznałam osobiście na slajdowisku, w którym brałam udział. Wrażenie? Są to naprawdę niesamowici ludzie, pełni genialnych pomysłów na dalsze podróże. Mam nadzieję, że jeszcze sporo o nich usłyszymy :)

Książka zadomowiła się na mojej tajnej półeczce – „Ulubione”. Serdecznie polecam!


*Okładka pochodzi ze strony: http://wydawnictwosqn.pl/ksiazki/busem-przez-swiat/




Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Sine Qua Non :)

15 komentarzy:

  1. Książkę przeczytałam i również przypadła mi do gustu:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytałam, ale od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie ;) Na pewno prędzej czy później po nią sięgnę ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi również bardzo, ale to bardzo się ta książka podobała :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię takie książki więc z chęcią przeczytałabym tą pozycję. Jeżeli uda mi się gdzieś ją zdobyć to na pewno przeczytam. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kusisz, kusisz :) Chętnie poznam jak znajdę odrobinę czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Coś dla mnie. Uwielbiam książki tego typu, a tego tytułu nie znam.
    Podziwiam odwagę takich ludzi. Sama jakoś nie czułabym się na siłach, by ruszyć na taką wyprawę, ale chętnie czytam o wyczynach innych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, także podziwiam odwagę. Ja sama sądzę, że bym się wybrała w taką podróż w 5 osób. ;)

      Usuń
  7. Zapowiada się ciekawa historia:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Słyszałam już o tej książce..chciałabym ją kiedyś przeczytać;) Wydaje mi się, że cała ekipa (albo przynajmniej jej część) była w tamtym roku na Targach Książki w Krakowie. Szkoda, że nie skorzystałam wtedy z okazji...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam szczęście, że zatrzymali się w mojej rodzinnej, maleńkiej miejscowości. Hmm chyba wtedy wracali z wyprawy po Polsce.

      Usuń
  9. Nie czytałam, bo za taka typową książką podróżniczą nie przepadam, ale pomału się przełamuję, więc nie wykluczam jej przeczytania, tym bardziej że brzmi zachęcająco.

    OdpowiedzUsuń