środa, 11 lipca 2012

Paola Lazzarini - „Boże singielki. Dzielne dziewczyny idą do nieba… same?”





Tytuł: „Boże singielki. Dzielne dziewczyny idą do nieba… same?”
Autor: Paola Lazzarini
Wydawnictwo: Bernardinum
Liczba stron: 104
Rok wydania: 2012
ISBN: 978-83-7823-030-4
Cena: 19,90 zł




„Nie istnieje szczęście, ale istnieje chwila, w której talent spotyka okazję”* Seneka

Miłość została odwiecznie wpisana w nasze istnienie. Czy tego chcemy, czy też nie, jest ona najważniejszym składnikiem naszego życia. Jaki jest największy problem miłości? Jest nim samotność. To ona dogłębnie prześladuje i rani serce człowieka. Coraz więcej się słyszy o tak zwanych singlach – osobach, które z własnego wyboru, bądź wręcz przeciwnie, nie są zaangażowane w żaden związek. Osobom, które są singlami nie z własnego wyboru, serdecznie polecam pozycję: „Boże singielki. Dzielne dziewczyny idą do nieba… same?”. Książka ta skierowana jest przede wszystkim do kobiet, jednak autorka zaznacza wyraźnie, że mogą ją czytać także i mężczyźni. Wielkimi zaletami tej pozycji są: niewielki, zgrabny rozmiar oraz krótkie rozdziały, które pozwalają na wygodne z niej korzystanie nie tylko w domu.


Jako osoba samotna sięgnęłam po tę książkę ze sceptycyzmem, ponieważ nie jestem zbyt dobrze nastawiona do pozycji poradnikowych dotyczących miłości. To był wielki błąd, o czym przekonałam się już po paru pierwszych stronach. Książka „Boże singielki. Dzielne dziewczyny idą do nieba… same?” to pozycja unikalna, która w przezabawny sposób porusza wiele ważnych dla singielek tematów, między innymi: poczucie osamotnienia i inności, pokusy grożące osobom samotnym, poszukiwanie miłości w Internecie, a także przykłady wydarzeń z życia konkretnych osób. Wszystko to przedstawione jest zgodnie z duchem wiary – kolejna zaleta! Bardzo dobrze bawiłam się czytając tę pozycję, dlatego polecam ją wszystkim, a szczególnie osobom samotnym.


Pokrótce warto wspomnieć również o autorce książki: Paoli Lazzarini, która przeżyła długi okres życia jako „Boża singielka”. Pisarka ta przez wiele lat była intensywnie zaangażowana w działalność Caritas oraz licznych stowarzyszeń wolontariatu, od niedawna współpracuje również z Urzędem Krajowych Formacji Chrześcijańskich Stowarzyszeń Robotników Włoskich (ACLI).



*P. Lazzarini „Boże singielki. Dzielne dziewczyny idą do nieba… same?”, wyd. Bernardinum, 2012, str. 52
**Okładka pochodzi ze strony: http://ksiegarnia.bernardinum.com.pl/pl/p/Boze-singielki.-Dzielne-dziewczyny-ida-do-nieba…-same/534



Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu:
Wydawnictwo Bernardinum Pelplin

20 komentarzy:

  1. Pierwszy raz słyszę (czytam :)) o tej książce. Z recenzji wynika, że warto po nią sięgnąć. Jak ogarnę swoje stosy, to kto wie, może sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zainteresowałaś mnie;) Nie wiem, skąd teraz mogłabym wziąć tę książkę...ale bardzo chętnie bym ją przeczytała. Mam nadzieję, że niesie w sobie trochę nadziei na to, że życie "Bożej singielki" może się zmienić;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dość oryginalna książka. Ciekawe ujęcie tematu, ale chyba nie dla mnie ;) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy nie słyszałam o tej książce. Okładka jest bardzo ładna. Ponoć nie ocenia się książki po okładce, ale właśnie dzięki niej sięgnę po tę pozycję. Brzmi zachęcająco. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Rzeczywiście, macie rację co do okładki - bardzo zachęcająca. Sama tematyka chyba jednak nie dla mnie. Niemniej myślę, że takie książki powinny powstawać, a ludzie, którzy potrzebują tego typu porad nie powinni się wahać w sięganiu po nie.

    OdpowiedzUsuń
  6. P.S. Zostałaś u mnie otagowana:)

    OdpowiedzUsuń
  7. broszka kosztuje 25zł, ale nie mam takiego czajniczka, czy zamiast tego mógłby być czajniczek niebieski w kolorze podstawy?:) pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie jestem singielką ... więc pozycja raczej nie dla mnie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Kiedyś może sięgnę ;) Jak wpadnie w łapki :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Mimo, że nie jestem singielką to zainteresowała mnie ta książka. W przyszłości będę o niej pamiętać.

    OdpowiedzUsuń
  11. Taki poradnik nie jest mi potrzebny, ale książka wydaje się być ciekawa, toteż z tej ciekawości przeczytałabym ją.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Widzę, że ciekawie sie ta książka zapowiada. Może kiedyś po nią sięgnę gdy już przeczytam resztę leżącą na mojej półce.
    Fajny avatarek, czy na twoich półkach znajdzie się także miejsce dla japońskiej mangi? :) Co sądzisz o japońskich komiksach?^^

    Ps. Fajny blog, zamierzam odwiedzać częściej^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że jakimś cudem zobaczysz tą odpowiedź bo za nic nie mogę wejść na Twój profil. ;)
      Co do mangi haha ;D kochana mam jej stosy ;)) szczególnie Clampa (nawet po Japońsku) iii przyznam się troszkę do yaoi. ;D
      Pozdrawiam!:))

      Usuń
  13. Chyba nie dla mnie, ale mam bloga w "Czytanych", więc wrócę wraz z kolejną recenzją. A wiesz o moim konkursie? Jeśli nie, to zapraszam na mój blog :)

    OdpowiedzUsuń