Tytuł: "Pamięć genialna! Poznaj triki i wskazówki mistrza"
Autor: Dominic O'Brien
Wydawnictwo: Helion
Liczba stron: 248
Rok wydania: 2012
ISBN: 978-83-246-3805-5
Cena: 39,00 zł
Któż nie chciałby mieć pamięci genialnej? Zero problemów z egzaminami, zapamiętywaniem dat urodzin przyjaciół, zapominaniem co powinniśmy zrobić itp. Osiągnięcie takiego stanu czasami wydaje się wręcz nierealne. Często sadzimy, że potrzebny jest talent, ćwiczenie od najmłodszych lat – ale to wszystko nieprawda. Dobrym przykładem obalającym te mity jest autor pozycji „Pamięć genialna! Poznaj triki i wskazówki mistrza”. Dominic O’Brien, bo o nim mowa, nie był dzieckiem wybitnie zdolnym. Zdiagnozowano u niego dysleksję, a szkolny nauczyciel twierdził, że nie osiągnie w życiu sukcesów. Mimo wszystko jego nazwisko znalazło się w Księdze rekordów Guinnessa. Został mistrzem świata w zapamiętywaniu, nie raz, ale aż ośmiokrotnie! Każde wyjście do szkoły nastoletniego O’Brien’a było dla niego stresującym przeżyciem. W wieku jedenastu lat znienawidził szkołę, w której był upokarzany przez jednego z pedagogów. Wydarzenia te wpłynęły na obniżenie poczucia własnej wartości. Dopiero kilkanaście lat po ukończeniu szkoły nauczył się zapamiętywać pierwszą talię kart. Towarzyszyło temu wydarzeniu wspaniale uczucie. Dominic O’Brien zrozumiał, że nie musi być nieudacznikiem, mimo że właśnie tego spodziewali się wszyscy. Systematyczny trening pozwala mu obecnie dokonywać rzeczy, o których wiele osób nawet nie śniło.
„Pamięć genialna! Poznaj triki i wskazówki mistrza” to książka, dzięki której nauczymy się, w jaki sposób wytrenować pamięć. Pozycja ta, w odróżnieniu od wielu innych podręczników, nie ma służyć jako swego rodzaju kompendium wszystkich istniejących technik pamięciowych. O’Brien, posługując się metodą prób i błędów, opracował oryginalne techniki, które dały mu prawie doskonalą pamięć. Książka składa się z trzydziestu jeden rozdziałów, które należy czytać po kolei – jak podkreślił autor. Pierwsza część tej pozycji skonstruowana jest tak, że każdy kolejny rozdział bazuje na informacjach, które znajdują się w poprzednim, dlatego lepiej unikać losowego zapoznawania się z treścią. Wielką zaletą książki są liczne, dobrze opisane metody urozmaicone ciekawymi ćwiczeniami pozwalającymi na lepsze zapoznanie się z wybraną techniką.
Pamiętajmy, że efektem systematycznej pracy nie będzie tylko genialna pamięć. Będzie nim także wiara we własne siły. Serdecznie polecam!
*Okładka pochodzi ze strony: www.sensus.pl
**Cytat pochodzi z książki: "Pamięć genialna! Poznaj triki i wskazówki mistrza"
Fajna pozycja, ale na szczęście mam dobrą pamięć:)
OdpowiedzUsuńTo zazdroszczę. :P Moja czasem zawodzi. ;)
Usuńco jak co, ale genialna pamięć by się przydała ;D
OdpowiedzUsuńdokładnie. ;) Zawsze jakoś sie ją wykorzysta. ;D
UsuńBrzmi świetnie ;) genialna pamięć to bardzo przydatna rzecz ;)(szczególnie do nauki dat z historii ;D )
OdpowiedzUsuńOoooj te daty. ;D Bezsenne noce poświęcone cyferkom toż to koszmar! ;D
UsuńPrzydałoby mi się poprawić troszkę moją pamięć, bo gdyby nie kalendarz z zapiskami, o wszystkim bym zapominała :)
OdpowiedzUsuńJa czasami i o kalendarzu zapominam ;D
Usuńz chęcią przyjrzałabym się bliżej temu tytułowi :)
OdpowiedzUsuńOooo to coś dla mnie, bo z moją pamięcią nie najlepiej :)
OdpowiedzUsuńObawiam się, że nie mam wystarczającej motywacji do takich ćwiczeń... Ale chyba każdemu przydałaby się trochę lepsza pamięć;)
OdpowiedzUsuńPrzydałyby się takie wskazówki ;)
OdpowiedzUsuńO, to chyba coś dla mnie, przydałaby mi się trochę lepsza pamięć :D
OdpowiedzUsuńNiby z moją pamięcią jest Ok,ale przecież nie zaszkodzi :D
OdpowiedzUsuńChciałabym przeczytać :D
Nie mam póki co kłopotów z pamięcią ale taka książka na pewno by nie zaszkodziła :)
OdpowiedzUsuńWiara we własne siły, czyli coś co by mi się przydało. Muszę przeczytać
OdpowiedzUsuńTak, wiara we własne siły to klucz do wszystkiego! :)
UsuńZapraszam do siebie na wygrywajkę. ;)
OdpowiedzUsuńJuż zaglądam. ;)
UsuńNie oddam swoich zdobyczy! Bynajmniej póki ich nie przeczytam. ;)
OdpowiedzUsuńKsiążka bardzo przydatna. Pewnie któregoś dnia do niej sięgnę.
Poczekam ąż przeczytasz. ;D
Usuń:)
UsuńDziękuję, dziękuję. Po prostu napisałam meila. I czekałam na odpowiedź. Półtora miesiąca. I opłaciło się. ;)
Akurat niedawno rozmawiałam z przyjacielem na temat świetnej pamięci i doszliśmy do wniosku, że taka genialna pamięć jednak nie jest za dobra. ;)
OdpowiedzUsuńAle taka drobna poprawa mojej pamięci by mi się przydała. :)
Mi sporo wydawnictw wcale nie odpisało. Nie wiem czy to kwestia losowego wyboru, czy jestem tak beznadziejna. Staram się brać pod uwagę pierwszą opcję. ;D
OdpowiedzUsuńRównież gratuluję Tobie współprac! Co jak co, ale taki sukces jest mimo wszystko wielki. ;)
Do Prószyńskiego, choć nie ma co ubolewać, bo współpracuję z kobieta.info.pl a oni z Prószyńskim.
OdpowiedzUsuńDo znaku, otwartego, rebis, nasza księgarnia, wyd.literackie. Oj sporo tego było. A współpracuję z Mirą, Espritem, Gandalfem i kobieta.info.pl ;)
Zależy mi na współpracach jeszcze z kilkoma wydawnictwami ze względu na ich bardzo ciekawe pozycje. Ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma. Prawda?
Dziękuję za podsunięcie mi pomysłu. Szczerze mówiąc to nie pomyślałam o tym. Może dlatego, że nie lubię się narzucać. ;)
OdpowiedzUsuńOdpowiedź jak rozumiem była pozytywna?
Oo jak ładnie! To widzę współpraca dobrze się układa. Cieszę się!
OdpowiedzUsuńA co do tego kontaktu. Napisałam przed chwilą do jednego wydawnictwa, to dostałam automatyczną odpowiedź (właścicielka meila na urlopie) z meilami do innych osób. I to był strzał w dziesiątkę. :D
Napisałam przed chwilą do dwóch. Poczekamy na odpowiedź. Mam nadzieję, że będzie pozytywna.
I masz rację. Dobrze by było, gdyby wydawnictwa odpisywały, choćby nawet to, że nie są zainteresowani.