sobota, 14 lipca 2012

Dominic O’Brien – „Pamięć genialna! Poznaj triki i wskazówki mistrza”





Tytuł: "Pamięć genialna! Poznaj triki i wskazówki mistrza"
Autor: Dominic O'Brien
Wydawnictwo: Helion
Liczba stron: 248
Rok wydania: 2012
ISBN: 978-83-246-3805-5
Cena: 39,00 zł






„Umysł jest niczym kufer. Jeśli został dobrze zapakowany – umieścisz w nim prawie wszystko, jeśli źle – prawie nic.” Augustus William Hare i Julius Charles Hare

Któż nie chciałby mieć pamięci genialnej? Zero problemów z egzaminami, zapamiętywaniem dat urodzin przyjaciół, zapominaniem co powinniśmy zrobić itp. Osiągnięcie takiego stanu czasami wydaje się wręcz nierealne. Często sadzimy, że potrzebny jest talent, ćwiczenie od najmłodszych lat – ale to wszystko nieprawda. Dobrym przykładem obalającym te mity jest autor pozycji „Pamięć genialna! Poznaj triki i wskazówki mistrza”. Dominic O’Brien, bo o nim mowa, nie był dzieckiem wybitnie zdolnym. Zdiagnozowano u niego dysleksję, a szkolny nauczyciel twierdził, że nie osiągnie w życiu sukcesów. Mimo wszystko jego nazwisko znalazło się w Księdze rekordów Guinnessa. Został mistrzem świata w zapamiętywaniu, nie raz, ale aż ośmiokrotnie! Każde wyjście do szkoły nastoletniego O’Brien’a było dla niego stresującym przeżyciem. W wieku jedenastu lat znienawidził szkołę, w której był upokarzany przez jednego z pedagogów. Wydarzenia te wpłynęły na obniżenie poczucia własnej wartości. Dopiero kilkanaście lat po ukończeniu szkoły nauczył się zapamiętywać pierwszą talię kart. Towarzyszyło temu wydarzeniu wspaniale uczucie. Dominic O’Brien zrozumiał, że nie musi być nieudacznikiem, mimo że właśnie tego spodziewali się wszyscy. Systematyczny trening pozwala mu obecnie dokonywać rzeczy, o których wiele osób nawet nie śniło.


„Pamięć genialna! Poznaj triki i wskazówki mistrza” to książka, dzięki której nauczymy się, w jaki sposób wytrenować pamięć. Pozycja ta, w odróżnieniu od wielu innych podręczników, nie ma służyć jako swego rodzaju kompendium wszystkich istniejących technik pamięciowych. O’Brien, posługując się metodą prób i błędów, opracował oryginalne techniki, które dały mu prawie doskonalą pamięć. Książka składa się z trzydziestu jeden rozdziałów, które należy czytać po kolei – jak podkreślił autor. Pierwsza część tej pozycji skonstruowana jest tak, że każdy kolejny rozdział bazuje na informacjach, które znajdują się w poprzednim, dlatego lepiej unikać losowego zapoznawania się z treścią. Wielką zaletą książki są liczne, dobrze opisane metody urozmaicone ciekawymi ćwiczeniami pozwalającymi na lepsze zapoznanie się z wybraną techniką.

Pamiętajmy, że efektem systematycznej pracy nie będzie tylko genialna pamięć. Będzie nim także wiara we własne siły. Serdecznie polecam!


*Okładka pochodzi ze strony: www.sensus.pl
**Cytat pochodzi z książki: "Pamięć genialna! Poznaj triki i wskazówki mistrza"



Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję:

27 komentarzy:

  1. Fajna pozycja, ale na szczęście mam dobrą pamięć:)

    OdpowiedzUsuń
  2. co jak co, ale genialna pamięć by się przydała ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie. ;) Zawsze jakoś sie ją wykorzysta. ;D

      Usuń
  3. Brzmi świetnie ;) genialna pamięć to bardzo przydatna rzecz ;)(szczególnie do nauki dat z historii ;D )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooooj te daty. ;D Bezsenne noce poświęcone cyferkom toż to koszmar! ;D

      Usuń
  4. Przydałoby mi się poprawić troszkę moją pamięć, bo gdyby nie kalendarz z zapiskami, o wszystkim bym zapominała :)

    OdpowiedzUsuń
  5. z chęcią przyjrzałabym się bliżej temu tytułowi :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oooo to coś dla mnie, bo z moją pamięcią nie najlepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Obawiam się, że nie mam wystarczającej motywacji do takich ćwiczeń... Ale chyba każdemu przydałaby się trochę lepsza pamięć;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Przydałyby się takie wskazówki ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. O, to chyba coś dla mnie, przydałaby mi się trochę lepsza pamięć :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Niby z moją pamięcią jest Ok,ale przecież nie zaszkodzi :D
    Chciałabym przeczytać :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie mam póki co kłopotów z pamięcią ale taka książka na pewno by nie zaszkodziła :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wiara we własne siły, czyli coś co by mi się przydało. Muszę przeczytać

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, wiara we własne siły to klucz do wszystkiego! :)

      Usuń
  13. Zapraszam do siebie na wygrywajkę. ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie oddam swoich zdobyczy! Bynajmniej póki ich nie przeczytam. ;)
    Książka bardzo przydatna. Pewnie któregoś dnia do niej sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poczekam ąż przeczytasz. ;D

      Usuń
    2. :)
      Dziękuję, dziękuję. Po prostu napisałam meila. I czekałam na odpowiedź. Półtora miesiąca. I opłaciło się. ;)

      Usuń
  15. Akurat niedawno rozmawiałam z przyjacielem na temat świetnej pamięci i doszliśmy do wniosku, że taka genialna pamięć jednak nie jest za dobra. ;)
    Ale taka drobna poprawa mojej pamięci by mi się przydała. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Mi sporo wydawnictw wcale nie odpisało. Nie wiem czy to kwestia losowego wyboru, czy jestem tak beznadziejna. Staram się brać pod uwagę pierwszą opcję. ;D
    Również gratuluję Tobie współprac! Co jak co, ale taki sukces jest mimo wszystko wielki. ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Do Prószyńskiego, choć nie ma co ubolewać, bo współpracuję z kobieta.info.pl a oni z Prószyńskim.
    Do znaku, otwartego, rebis, nasza księgarnia, wyd.literackie. Oj sporo tego było. A współpracuję z Mirą, Espritem, Gandalfem i kobieta.info.pl ;)
    Zależy mi na współpracach jeszcze z kilkoma wydawnictwami ze względu na ich bardzo ciekawe pozycje. Ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma. Prawda?

    OdpowiedzUsuń
  18. Dziękuję za podsunięcie mi pomysłu. Szczerze mówiąc to nie pomyślałam o tym. Może dlatego, że nie lubię się narzucać. ;)
    Odpowiedź jak rozumiem była pozytywna?

    OdpowiedzUsuń
  19. Oo jak ładnie! To widzę współpraca dobrze się układa. Cieszę się!
    A co do tego kontaktu. Napisałam przed chwilą do jednego wydawnictwa, to dostałam automatyczną odpowiedź (właścicielka meila na urlopie) z meilami do innych osób. I to był strzał w dziesiątkę. :D
    Napisałam przed chwilą do dwóch. Poczekamy na odpowiedź. Mam nadzieję, że będzie pozytywna.
    I masz rację. Dobrze by było, gdyby wydawnictwa odpisywały, choćby nawet to, że nie są zainteresowani.

    OdpowiedzUsuń