Wydawnictwo: Edgard
Cena: 29,90 zł
Poziom: A0 - A1
Ilość stron: 184
ISBN: 978-83-62482-72-6
Z pewnością udało się Wam już zauważyć moją słabość do Japonii i wszystkiego, co jej dotyczy. Kraj Wschodzącego Słońca ma w sobie coś niesamowitego - tradycja, honor, tajemnica - to tylko nieliczne z jego zalet. Jako oddana fanka postanowiłam, z zawziętością godną pochwały, nauczyć się japońskiego. Ot co! Język jak język. Udało mi się nawet zebrać kilkanaście podręczników (w większości Wydawnictwa Edgard:)).
Często się zdarza, że przez „suchość” tekstu czy przez brak ciekawej strony graficznej, mało wytrwała osoba szybko zniechęca się do nauki języka. Przyznam, że sama mam problemy z nauką jeśli od góry do dołu widzę tylko czarny tekst bez żadnych kolorów czy obrazków. Jestem wzrokowcem i potrzebuję nie tylko poprawnego gramatycznie (itp. itd.) podręcznika. Potrzebuję PIĘKNEGO podręcznika. Taki właśnie jest „Japoński nie gryzie!”. Pełny kolorów, obrazków, ramek i marginesów zapisanych ciekawostkami. Jak dla mnie graficznie perfekcyjny. Stonowana kolorystyka w odcieniach zieleni zdecydowanie odpręża.
Książkę podzielono na 12 działów tematycznych. Początkowe wprowadzają nas w tajniki pisma. Na końcu książki znajduje się bardzo przydatny słowniczek, odpowiedzi do zadań oraz kartki, na których możemy ćwiczyć zapisy znaków. Kurs nie przypomina zwykłych podręczników z jakimi dotychczas się spotykałam. Jest on bardziej „ćwiczeniówką” pełną nieskończonej ilości ciekawych zadań do wykonania. Dzięki wspomnianym wcześniej ciekawostkom zapisanym na marginesach, można nauczyć się nie tylko języka, ale także i kultury Kraju Wschodzącego Słońca. Książka zapewnia jak najbardziej aktywny sposób nauki od podstaw. Dodatkowo, bezpłatnie można także odsłuchać nagrania prawidłowej wymowy (w wykonaniu profesjonalnych lektorów) na stronie: www.slowka.pl/wymowa.
Polecam tę pozycję wszystkim, którzy pragną przyjemnie i tanio nauczyć się języka oraz dowiedzieć się czegoś o japońskiej kulturze. Jest to jedna z najlepszych książek, z jakich dotychczas korzystałam. Niech moc będzie z Wami!
Ta pozycja także przypadła mi do gustu :3 Ogólnie seria "Nie gryzie" zbiera pozytywne recenzje, jednak raz spotkałam się z dosyć negatywną opinią... W każdym razie nie mogę się doczekać, kiedy całkowicie będę mogła oddać się kursowi języka japońskiego ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ja własnie zaczynam zabawę z Japońskim na dobre ;) w końcu mam już wakacje. ;D
UsuńJakoś nie ciągnie mnie do japońskiego:p
OdpowiedzUsuńPolecam więc inny język z tej serii. ;))
UsuńPodpisuję się pod wypowiedzią Czytelniczki ;) Zdecydowanie wolę inne języki :)
OdpowiedzUsuńChcę te fiszki tak bardzo! Od zawsze interesował mnie język japoński i kultura Japonii. :3
OdpowiedzUsuńJapoński mnie do siebie nie ciągnie. Ostatnio jednak zaczęłam naukę włoskiego, dlatego może poszukam tej serii, ale w innym wydaniu językowym :)
OdpowiedzUsuńkiedyś nawet zastanawiałam się nad nauką tego języka, ale przynajmniej tymczasowo sobie odpuszczę (w razie czego będę wiedzieć po jaką książkę sięgnąć) ;)
OdpowiedzUsuńJapońskim się kiedyś interesowałam, ale teraz uczę się włoskiego, więc podobną książkę bym chciała, ale właśnie do tego języka ;))
OdpowiedzUsuńJapoński jest nie dla mnie,a le z tej serii chętnie kupiłabym podręcznik do włoskiego ;)
OdpowiedzUsuńJapoński?! My Godness, może interesuję się mangą, ale nie na tyle, by uczyć się tych zygzaczków xD
OdpowiedzUsuńz chęcią, z chęcią, ale do j. angielskiego :)
OdpowiedzUsuńByć może sięgnę, ale do innego języka
OdpowiedzUsuńJaponia, Japonia... Wciąż trudno mi się przekonać do niej. Nie wiem dlaczego. Ale nauka języka japońskiego może być ciekawa. ;)
OdpowiedzUsuńOooo...
OdpowiedzUsuńJapoński to moja niespełniona ambicja. Ale kiedyś będę mówiła płynnie w tym języku!
To na pewno gratka dla fanów tego języka :)
OdpowiedzUsuńMnie jakoś mania na japoński omija, ale z tej serii znam książki do angielskiego i norweskiego - świetne! :)
OdpowiedzUsuńKocham Japonię i wszystko co z nią związane. Postanowiłam,że w wakacje zacznę uczyć się Japońskiego. Myślę,że z chęcią pomorze mi w tym ta książka ;)
OdpowiedzUsuńMoże poszukam takiego kursu z językiem hiszpański albo angielskim.
OdpowiedzUsuńJapoński to nie dla mnie;) Ale jesteś już kolejną osobą, która dobrze ocenia kursy językowe tego wydawnictwa. Warto zwrócić na nie uwagę;)
OdpowiedzUsuńMożna wiedzieć, gdzie studiujesz INiB? Jeszcze się okaże, że jesteśmy z tej samej uczelni;)
Ja studiuję na UJ;) Licencjat z "Historyka"? Szkoda, że sama na to nie wpadłam...;)
OdpowiedzUsuńZ chęcią zapoznałabym się z kursem, ale języka angielskiego :)
OdpowiedzUsuń