środa, 10 października 2012

Brandon Mull - "Pozaświatowcy: Świat bez bohaterów" (Recenzja przedpremierowa)


Tytuł: "Świat bez bohaterów"
Autor: Brandon Mull
Wydawnictwo: Mag
Seria: Pozaświatowcy
Liczba stron: 533
ISBN: 978-83-7480-262-8
Premiera: koniec 2012


„Jedno wiekopomne zdanie może zagwarantować nieśmiertelność.” - Autor Nieznany*

Brandon Mull to amerykański pisarz, który zasłyną w Polsce swoim bestsellerowym cyklem fantastycznym: „Baśniobór” (przeznaczonym szczególnie dla młodszego odbiorcy). Jeszcze w tym roku, nakładem Wydawnictwa Mag, ma ukazać się kolejna książka autora (pierwszy tom nowej serii mającej poszerzyć grono jego czytelników). Chociaż bohaterami książki są nastolatkowie, śmiało mogę przyznać, że z przyjemnością sięgną po nią zarówno ludzie młodsi jak i starsi.

Wcześniejsze książki Brandona Mulla przypadły mi do gustu, dlatego z radością i ciekawością postanowiłam sięgnąć po najnowsze dzieło autora: „Świat bez bohaterów”. Powieść będącą pierwszym tomem serii Pozaświatowcy (znanej za granicą jako: Beyonders).

Bohaterami książki są amerykańscy nastolatkowie - Jason i Rachel. Obydwoje zostają, w nietypowy sposób, wciągnięci z Ziemi do Lyrianu. Można by powiedzieć, że los zastał ich w nieodpowiednim czasie i miejscu, i nie przepuścił nadarzającej się okazji. Lyrian to miejsce poza światem, którego władcą jest potężny i przerażający czarnoksiężnik Maldor. Uciskani mieszkańcy boją się sprzeciwić tyranowi. Jednak jak to zawsze bywa w takich sytuacjach – mamy też małą grupkę śmiałków, którzy nie poddadzą się bez walki. Dołączają do nich także Jason i Rachel. Trzynastolatek postanawia odnaleźć magiczne Słowo, które jako jedyne może pokonać złego cesarza. Zadanie to nie należy jednak do najłatwiejszych. Trzeba bowiem odnaleźć sześć pilnie strzeżonych sylab. Wszystko wskazuje na to, że za tą tajemnicą kryje się także szansa na powrót do domu. Jednak bohaterowie muszą uważać, ponieważ każdy ich ruch jest pilnie obserwowany…

Książka „Świat bez bohaterów” to pozycja wyjątkowa. Bardzo przypadł mi do gustu lekki i przyjemny język autora, który przyczynił się do „pochłonięcia” przeze mnie tej powieści. Fabuła książki zasługuje na medal! Historia przedstawiona przez Brandona Mulla jest naprawdę wciągająca, a bohaterowie zapadają głęboko w serce.

Jestem bardzo ciekawa jak będzie wyglądać okładka polskiego wydania tej książki. (Mogę tylko cierpliwie czekać na premierę i kolejne tomy.) :)

Serdecznie polecam!!!



*Cytat pochodzi z książki: "Świat bez bohaterów"



Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu MAG!!! :)

5 komentarzy:

  1. czyli jednym słowem - warto? ok, zapamiętam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapowiada się ciekawie, więc jak tylko uporam się z moimi zaległościami czytelniczymi, to rozejrzę się za tą książką.

    OdpowiedzUsuń
  3. moja znajoma bardzo sobie chwali "baśniobór", chętnie dam szansę "światu bez bohaterów" ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Interesująca i też jestem ciekawa okładki :)

    OdpowiedzUsuń